W niedzielę zawsze nachodzi mnie myśl...a gdyby tak...upiec świeże bułeczki?:)
Raz mi się chce, raz nie...
No właśnie, mój Połówek twierdzi, że to straszne, że tak rzadko mi się chce :) hahah
Polecam bułeczki z przepisu Karoli z Cafeart.pl:)
Rewelacja, a moje dzieciaki je po prostu uwielbiają:)
Polecam!
Przepis- zaczerpnięty z www.cafeart.pl, autorstwa Karoli:) trochę zmodernizowany na potrzeby Koczes;)
- 6 kubków mąki
- 50 g drożdży ( pół kostki)
- 2 kubki ciepłej wody
- 1 łyżeczka cukru
- 1 łyżka soli
- 3 łyżki oliwy, oleju
- dodatki- do wyboru co lubicie:)
Sposób wykonania:
1. Do miski wrzucamy drożdże, dodajemy ciepłą wodę i rozpuszczamy je wraz z łyżeczką cukru. Dodajemy 2 kubki mąki i mieszamy bardzo dokładnie, aby nie było grudek, a następnie zostawiamy w ciepłym miejscu do wyrośnięcia.
2. Do miski wsypujemy 4 szklanki mąki, mieszamy je z łyżką soli, dolewamy wyrośnięty zaczyn, oraz 3 łyżki oliwy.
3. Wyrabiamy ciasto bardzo dokładnie - dobrze wyrobione ciasto nie może kleić się do rąk.
4. Pozostawiamy ciasto jeszcze na ok. pół godziny do wyrośnięcia w ciepłym miejscu.
5. Kiedy ciasto już pięknie wyrośnie - odrywamy po kawałku, kształtujemy kulki i układamy je na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia.
6. Możemy posmarować wierzch bułek rozbełtanym jajkiem i obsypać np. makiem, sezamem, ziarnami słonecznika, ziołami.
7. Wstawiamy bułki do lekko nagrzanego piekarnika i pieczemy je przez pierwsze 8 - 10 minut w niskiej temperaturze - ok. 100 stopni, po czym zwiększamy temp. do 200 stopni i pieczemy do lekkiego zrumienienia, ok. 20 - 30 minut, sprawdzamy patyczkiem czy bułki są w środku suche.
Smacznego:)
Aż zapachniało... I ten mak... i skórka pewnie tak krucha jak lubię... - nic, tylko się muszę wprosić na śniadanie;)
AntwortenLöschenhaha, wpadaj:) za tydzień w niedzielę z ranka:)
AntwortenLöschen